niedziela, 18 stycznia 2015

Prezydent USA w RP

Artykuł archiwalny

Obecnie jesteśmy obserwatorami  zdarzenia na  skalę  światową. Prezydent Stanów Zjednoczonych przyjechał by odwiedzić RP. Przedmiotem narady z Komorowskim a także pierwszym ministrem są rozumie się samo przez się wydarzenia z Ukrainy, lecz także kwestie spoistości i współpracy członków NATO, krajów UE oraz kooperacji między Europą i Stanami Zjednoczonymi.Niewątpliwie na pomysł Prezydenta Obamy o odwiedzinach w Polsce kolosalny wpływ miała kwestia ukraińska i chamskie próby Federacji Rosyjskiej do pojmania nowych terytoriów. Federacja Rosyjska ujarzmiła już Krym, obecnie ma chrapkę na dodatkowe rejony.Taki sposób powiększania okręgu Rosji musi budzić wspomnienia z zagarnięciem Austrii, skonstruowaniem Protektoratu Czech i Moraw przez Nazistowskie Niemcy. Co było dalej - tego nie trzeba mówić.Oby harmonogram z lat 1937-39 nie powtórzył się w tym momencie, z tym, że z Rosją w roli najeźdzcy. Tymczasem W. Putin łże w żywe oczy, więc oczywiście dzisiaj przyjaźni z Ameryką potrzeba Nam najbardziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz